Punch jest powszechnie uważany za najwcześniejszy koktajl – napój, z którego wywodzą się wszystkie inne koktajle. Doskonały poncz to doskonała równowaga między spirytusem, cytrusami, słodyczą, przyprawami i rozcieńczeniem, ale jego powstanie było dziełem przypadku.
Geneza nazwy i historia pierwszego ponczu
Popularne przekonanie głosi, że nazwa „poncz” pochodzi od hinduskiego słowa oznaczającego „pięć”, co stanowi odniesienie do tradycyjnej liczby składników: kwasku (limonki lub cytryny), cukru, spirytusu (rumu, brandy lub araku), wody i przyprawy (gałki muszkatołowej).
Jednoznacznie nie wiadomo, kto i gdzie pierwszy raz przyrządził poncz ale prawdopodobnie był to Brytyjczyk. Pierwsze znane pisemne odniesienie do ponczu pojawia się w liście wysłanym 28 września 1632 r. przez Roberta Addamsa do kolegi, który stacjonował w Indiach i pracował dla Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Z kolei pierwszy zapisany przepis na poncz pochodzi z 1638 roku, kiedy Johan Albert de Mandelslo, Niemiec zarządzający fabryką w Surat w Indiach zapisał, że pracownicy zrobili tam „rodzaj napoju składającego się z aqua vitae, wody różanej, soku z cytronów i cukru”. Wówczas napoje alkoholowe nie były tak wyrafinowanymi produktami, jakimi cieszymy się dzisiaj, a „nowy” i tani trunek-rum, dzięki uprzejmości brytyjskich interesów kolonialnych, miał tendencję do bycia ognistym. Punch pojawił się jako sposób na oswojenie rumu.
Rum&Punch
Rum był najpopularniejszym wyborem zarówno dla angielskiej arystokracji, która piła poncz, jak i wśród marynarzy. Gdy tylko Anglia skolonizowała kraje produkujące cukier, Królewska Marynarka Wojenna szybko zamieniła dzienną dawkę galonu piwa lub pół litra wina na pół litra jamajskiego rumu. Taka mniejsza porcja nie tylko zajmowała o wiele mniej miejsca na pokładzie, ale też nie psuła się podczas długich podróży. Ponieważ rum produkowano na nowych terytoriach Anglii, od Nowej Anglii w Ameryce po Mauritius u wybrzeży Afryki, wracał on do Londyńczyków, którym trudno było kupić francuską brandy, do której byli przyzwyczajeni, gdy Anglia prowadziła nieustanne wojny z Francją i Hiszpanią.
„Rum zmieszany z cukrem i limonką sprawiał, że paskudne, brutalne, krótkie życie przeciętnego karaibskiego bojownika było warte przeżycia”. Pomimo filmów takich jak te przedstawiające karaibskich rzezimieszków popijających prosto z butelek rumu, tacy siedemnasto- i osiemnastowieczni łotrzykowie woleli miskę ponczu z rumem. Istnieją niezliczone opowieści o marynarzach kupieckich, którzy zwabieni ponczem znaleźli się w otoczeniu piratów. To właśnie kapitan Kidd wynegocjował kontrakt na prywatny statek przy rumowym ponczu z ówczesnym głównodowodzącym siłami Anglii na Karaibach.
Źródło: https://www.diffordsguide.com/g/1129/punch-and-punches