Z Warszawy do Kambodży: Anna Górecka i jej historia w świecie rumu

Rum Love Festiwal > Blog > Z Warszawy do Kambodży: Anna Górecka i jej historia w świecie rumu

Wywiad z Anną Górecką - Samai Distillery

Z Warszawy do Kambodży: Anna Górecka i jej historia w świecie rumu

13 stycznia 2025 | admin | blog

Jak to się stało, że wybrałaś Kambodżę jako swoje miejsce do życia i pracy? Co przyciągnęło Cię do tego kraju?

Moja przygoda z Kambodżą to czysty przypadek! Ponad dziesięć lat temu mieszkałam w Warszawie, prowadząc komfortowe życie. Miałam dobrą pracę, ale czułam, że czegoś mi brakuje – marzyłam o czymś więcej. Podróże, zwłaszcza do Azji, zawsze mnie fascynowały. Postanowiłam zaryzykować: zrezygnowałam z pracy, sprzedałam większość rzeczy i wyruszyłam w podróż, zaczynając od Japonii. Planowałam spędzić rok na eksploracji Azji, bez konkretnego harmonogramu. Od Japonii przez Koreę, Chiny, Tajwan, Malezję i Indonezję dotarłam do Tajlandii, gdzie przegapiłam przedłużenie wizy. Musiałam opuścić kraj, a Kambodża była najbliżej. Tak trafiłam tutaj zupełnie przypadkiem. Planowałam zostać tydzień nad wybrzeżem, ale przedłużyłam pobyt o kolejny tydzień, potem jeszcze raz… i tak już zostałam na stałe. Minęło dziesięć lat, a ja wciąż jestem zakochana w Kambodży.
Dlaczego? Ze względu na pogodę i ludzi. Mieszkańcy Kambodży są niezwykle pozytywni, pełni wdzięczności za to, co mają, choć ich możliwości są często ograniczone. Życie tutaj jest prostsze, mniej stresujące, a work-life balance staje się naturalną częścią codzienności.

Destylarnia SAMAI to wyjątkowe miejsce na mapie Kambodży. Jak trafiłaś do tej firmy i jak wyglądała Twoja ścieżka zawodowa, która doprowadziła Cię do tej roli?

Zanim trafiłam do Samai, pracowałam dla kilku firm w Kambodży, zajmując się różnymi rzeczami – od organizacji festiwali, przez nauczanie fotografii w Akademii Informatycznej, po zarządzanie działem marketingu w grupie firm lokalnego inwestora. Mimo to nie czułam, że znalazłam swoje miejsce. To był trudny czas i kilka razy rozważałam powrót do Polski. Przełom nastąpił, gdy spotkałam się z headhunterem, który zaproponował rozmowę z założycielami destylarni Samai – Danielem Pacheco i Antonio Lopezem De Haro z Wenezueli. Na początku pomyślałam, że to szalony pomysł, ale ciekawość wygrała. Od razu poczułam, że chcę być częścią tego projektu. Urzekła mnie ich pasja, wiara w produkt i wizja długoterminowego rozwoju. Samai to więcej niż tylko firma – to zespół ludzi z misją. Celem jest nie tylko produkcja najlepszego rumu premium, ale także zmiana wizerunku Kambodży. Chcemy pokazać światu bogactwo zasobów naturalnych i potencjał nowego pokolenia, które z pasją pracuje na lepszą przyszłość kraju.

Anna Górecka - Commercial Manager Samai Distillery

Anna Górecka – Commercial Manager Samai Distillery

Czy mogłabyś opowiedzieć, czym wyróżnia się SAMAI Distillery na tle innych destylarni w regionie? Co sprawia, że wasze rumy są tak wyjątkowe?

Samai Distillery łączy tradycję z innowacją. Jesteśmy pierwszą destylarnią rumu w Kambodży, co samo w sobie jest wyjątkowe, ale kluczowe jest nasze podejście do lokalnych zasobów. Korzystamy z najlepszych kambodżańskich składników: trzciny cukrowej, miodu z dżungli oraz pieprzu z prowincji Kampot, znanego na całym świecie. Nasze rumy są ręcznie produkowane w małych partiach, co pozwala nam na dopracowanie każdego szczegółu. Proces dojrzewania w tropikalnym klimacie nadaje naszym produktom wyjątkową głębię smaku i aromatu. Wyróżnia nas także nasza misja – tworzymy produkt premium, ale również promujemy kambodżańskie dziedzictwo i kulturę. To połączenie lokalnych inspiracji i światowych standardów sprawia, że nasze rumy są nie tylko wyjątkowe, ale też doceniane przez miłośników alkoholu na całym świecie.

Czy masz swój ulubiony rum z oferty SAMAI? Jeśli tak, który i dlaczego? A może masz swoje ulubione sposoby serwowania rumu?

Bez wątpienia moim ulubionym rumem z oferty SAMAI jest Kampot Pepper Rum. To wyjątkowy produkt, który wyróżnia się na tle klasycznych rumów, jednocześnie idealnie oddając ducha Kambodży. Jest to pierwszy na świecie rum wykorzystujący aromatyczny czerwony pieprz Kampot, będący jednym z najbardziej cenionych kambodżańskich skarbów. Jego smak to harmonijne połączenie świeżości, słodyczy i owocowych nut, wzbogacone o charakterystyczny „kop” pieprzu Kampot, który nadaje głębi i wyjątkowego charakteru. Uwielbiam go degustować na czysto – w ten sposób najlepiej można docenić bogactwo jego smaku. Kampot Pepper Rum sprawdza się również w koktajlach, gdzie staje się wyraźnym bohaterem każdej kompozycji. Pamiętam nasz pierwszy udział w festiwalu Rum Love w Polsce, gdzie z lekkim niepokojem prezentowaliśmy ten produkt. Obawialiśmy się, jak zareagują polscy konsumenci, ale ich entuzjazm przeszedł nasze najśmielsze
oczekiwania! To był ogromny hit – widok zaskoczenia i zachwytu na twarzach uczestników festiwalu dał nam wiarę w
to, co robimy.

Praca w destylarni to na pewno unikalne doświadczenie. Jak wygląda Twój typowy dzień pracy? Jakie wyzwania i przyjemności wiążą się z pracą bezpośrednio w produkcji rumu?

Praca w destylarni to niesamowite doświadczenie – pełne wyzwań, ale i ogromnej satysfakcji. Oczywiście możliwość degustacji najwyższej jakości rumu to przyjemność sama w sobie, ale dla mnie największą radość daje współpraca z naszym zespołem. Pracujemy z pasją i determinacją, wspólnie szukając kreatywnych rozwiązań, które pozwalają nam rozwijać markę.
Jako Commercial Manager w Samai odpowiadam za różnorodne obszary: od działań marketingowych i sprzedażowych, przez tworzenie strategii promocji, po kontakt z klientami branżowymi. Pracuję także z zespołem produkcyjnym nad nowymi liniami produktów i limitowanymi edycjami, co daje mi mnóstwo satysfakcji. Ta
różnorodność zadań pozwala mi na ciągły rozwój i zdobywanie nowych umiejętności. Nasza destylarnia w sercu Phnom Penh to nie tylko miejsce produkcji, ale także przestrzeń spotkań z konsumentami. Regularnie organizujemy wieczory koktajlowe z muzyką na żywo, podczas których możemy dzielić się naszą pasją i zbierać opinie gości. Uwielbiam też oprowadzać po destylarni – to fantastyczny sposób na łączenie pracy z przyjemnością i tworzenie niezapomnianych doświadczeń zarówno dla gości, jak i dla mnie.

Jak postrzegasz rozwój rynku rumów w Azji? Czy widzisz rosnące zainteresowanie rumami azjatyckimi na świecie?

Rynek rumów w Azji dynamicznie się rozwija, a zainteresowanie produktami z tego regionu stale rośnie. Konsumenci coraz częściej poszukują nowych smaków i unikalnych doświadczeń. Azjatyckie rumy, dzięki wykorzystaniu lokalnych składników i tradycyjnych metod produkcji, zdobywają uznanie zarówno wśród miłośników egzotyki, jak i koneserów najwyższej jakości alkoholi. Światowy trend na rzemieślnicze alkohole sprzyja również rozwojowi azjatyckich destylarni. Kraje takie jak Kambodża, Tajlandia czy Filipiny coraz bardziej zaznaczają swoją obecność na globalnym rynku. SAMAI doskonale wpisuje się w te tendencje. Nasze rumy, tworzone z lokalnych składników, są przykładem azjatyckiego dążenia do autentyczności i najwyższej jakości. Wierzę, że rynek rumów w Azji ma ogromny potencjał, a przed nami jeszcze wiele do odkrycia i zaprezentowania światu.

Czy według Ciebie rumy produkowane w Azji mają szansę konkurować z bardziej tradycyjnymi rynkami, jak czy Ameryka Południowa? Jakie są ich mocne strony?

Zdecydowanie tak! Azjatyckie rumy mają coraz większy potencjał, by skutecznie konkurować z produktami z Karaibów czy Ameryki Południowej, szczególnie w czasach, gdy konsumenci poszukują różnorodności i wyjątkowych doznań smakowych. Jednym z kluczowych atutów azjatyckich rumów jest ich unikalność. W procesie produkcji często wykorzystuje się lokalne składniki i tradycje, które nie są powszechnie znane na Zachodzie. To pozwala na tworzenie rumów o
wyjątkowych profilach smakowych, jak np. Samai Kampot Pepper Rum, który zawiera aromatyczny czerwony pieprz Kampot, ceniony na całym świecie. Kolejną mocną stroną jest połączenie tradycji z innowacjami. Azjatyccy producenci łączą klasyczne metody destylacji z nowoczesnymi technologiami, dzięki czemu mogą oferować produkty, które łączą w sobie najlepsze elementy rzemiosła i współczesnych rozwiązań. Coraz większy nacisk kładzie się także na produkcję małych, rzemieślniczych partii o najwyższej jakości, co odpowiada globalnym trendom na rynku alkoholi premium.
Co więcej, azjatyckie rumy czerpią korzyści z egzotycznych składników, takich jak lokalne owoce czy przyprawy, które nadają im wyjątkowy charakter, a także z rosnącej świadomości konsumentów na temat pochodzenia produktów. Dzięki temu mogą nie tylko rywalizować z tradycyjnymi rynkami, ale również ustanawiać nowe trendy w świecie rumu.

Pracujesz w Kambodży, kraju o bogatej kulturze i historii. Czy uważasz, że kultura lokalna ma wpływ na charakter produkowanego przez Was rumu? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Zdecydowanie! Kultura i tradycje Kambodży odgrywają ogromną rolę w kształtowaniu charakteru naszych rumów. Inspirujemy się nie tylko bogactwem lokalnych składników, ale również historią i dziedzictwem tego wyjątkowego kraju. Jednym z najlepszych przykładów jest Samai Kampot Pepper Rum, który wykorzystuje czerwony pieprz z regionu Kampot. To składnik o unikalnym aromacie i smaku, który jest głęboko zakorzeniony w kambodżańskiej tradycji. Region Kampot słynie z produkcji tego pieprzu, co czyni go ambasadorem lokalnego dziedzictwa w naszych produktach. Nasza destylarnia jest także przestrzenią do eksperymentowania z innymi składnikami charakterystycznymi dla Kambodży. Niedawno stworzyliśmy limitowaną edycję rumu z dodatkiem lokalnych przypraw na specjalne zamówienie jednej z luksusowych sieci hotelowych. To przykład, jak kultura i tradycja stają się podstawą dla naszej kreatywności. Dbałość o szczegóły, umiłowanie prostoty i bliskość natury, które są istotne dla kambodżańskiej kultury, przenikają każdy etap naszej pracy. Dzięki temu nasze rumy nie tylko odzwierciedlają ducha Kambodży, ale także pozwalają konsumentom z całego świata poczuć jej wyjątkowy charakter.

Jakie są Twoje przyszłe plany związane z SAMAI Distillery? Czy macie jakieś nowe projekty lub innowacje, którymi chciałabyś się podzielić?

Nasze plany na przyszłość są ambitne i pełne ekscytujących wyzwań. Aktualnie skupiamy się na dalszej ekspansji międzynarodowej, ponieważ nasze rumy cieszą się coraz większym zainteresowaniem na rynkach zagranicznych. Obecnie ponad połowa naszej produkcji trafia na eksport, a zapotrzebowanie na nasze produkty wciąż rośnie. Jednym z kluczowych osiągnięć ostatniego roku była budowa nowej, większej destylarni, wyposażonej w zaawansowane technologie. Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć moce produkcyjne i jednocześnie rozwijać ofertę o nowe produkty. Nasza pierwotna destylarnia została przekształcona w Brand House, który jest teraz przestrzenią dedykowaną eventom, szkoleniom branżowym oraz turystyce. Chcemy, aby to miejsce stało się centrum promowania naszej marki i kultury rumu – zarówno dla naszych lokalnych gości, jak i międzynarodowych miłośników tego trunku. Patrząc w przyszłość, planujemy rozwijać limitowane edycje rumów inspirowane lokalnymi tradycjami i składnikami. Wierzymy, że nasze innowacje i zaangażowanie w jakość pozwolą nam umocnić pozycję SAMAI jako lidera na rynku rzemieślniczych rumów premium.

Byłaś niedawno gościem na Rum Love Festival we Wrocławiu. Jakie wrażenia wyniosłaś z tego wydarzenia?

Rum Love Festival we Wrocławiu to jedno z tych wydarzeń, które na długo pozostają w pamięci. To wyjątkowe miejsce, które przyciąga ludzi z całego świata, łącząc ich wspólną pasją do rumu. Atmosfera była niesamowita – pełna entuzjazmu, otwartości i pozytywnej energii. Spotkania z uczestnikami, zarówno doświadczonymi koneserami, jak i osobami dopiero odkrywającymi świat rumu, były niezwykle inspirujące. Największe wrażenie zrobiła na mnie wiedza i zaangażowanie odwiedzających. Uczestnicy festiwalu zadawali szczegółowe pytania o procesy destylacji, składniki i pochodzenie naszych produktów, co pokazuje, jak bardzo rozwija się świadomość konsumentów w Polsce. Było to nie tylko inspirujące, ale również utwierdzające w przekonaniu, że kierunek, w którym zmierzamy, jest właściwy. Ogromnym wyróżnieniem była dla mnie możliwość prezentacji Samai Rum, naszej kambodżańskiej historii oraz unikalnych smaków. Fakt, że nasze produkty, wywodzące się z mniej tradycyjnych regionów, takich jak Azja, zostały przyjęte z takim entuzjazmem, jest dla mnie niezmiernie satysfakcjonujący. Rum Love Festival to jednak nie tylko miejsce na degustację – to także przestrzeń do nawiązywania kontaktów, wymiany doświadczeń i zdobywania inspiracji. Wrocław, ze swoją gościnnością i pasją do rumu, zafascynował mnie i dostarczył ogromnej dawki energii, którą zabrałam ze sobą z powrotem do Kambodży. Już teraz nie mogę doczekać się kolejnej edycji tego wspaniałego wydarzenia!

Czy uważasz, że festiwale takie jak Rum Love Festival mają realny wpływ na rozwój rynku rumów w danym regionie? Jakie korzyści płyną z takich wydarzeń dla destylarni i konsumentów?

Zdecydowanie tak! Festiwale takie jak Rum Love Festival mają ogromny wpływ na rozwój rynku rumów. Są wyjątkową platformą, która pozwala na połączenie wszystkich stron związanych z tą kategorią – producentów, dystrybutorów, profesjonalistów z branży i konsumentów. Dla destylarni takie wydarzenia to nieoceniona okazja, aby pokazać swoją markę, opowiedzieć jej historię i wyróżnić się na tle konkurencji. Bezpośredni kontakt z uczestnikami umożliwia nam poznanie ich opinii i oczekiwań, co jest
niezwykle cenne w dalszym rozwijaniu oferty. To także moment, aby nawiązać nowe relacje biznesowe i umocnić istniejące partnerstwa. Z perspektywy konsumentów festiwale są czymś więcej niż tylko okazją do degustacji. To możliwość edukacji, poznania tajników produkcji rumu, odkrycia nowych smaków i zgłębienia historii poszczególnych marek. To również przestrzeń, gdzie buduje się społeczność pasjonatów, dzielących się swoją miłością do tego wyjątkowego trunku. Wydarzenia takie jak Rum Love Festival wspierają rozwój kultury rumowej w regionie, zwiększają zainteresowanie tym alkoholem oraz inspirują zarówno producentów, jak i konsumentów. To miejsca, które tworzą nowe trendy i wzmacniają pozycję rumu na rynku, co jest widoczne zarówno w krótkiej, jak i długofalowej perspektywie.

W wywiadzie odpowiedzi na pytania udzieliła:

Anna Górecka

Commercial Manager Samai Distillery

Oceń artykuł

0 / 5. 0